Lub
Wprowadź swój adres e-mail, a wyślemy Ci link do zresetowania hasła.
Janusz uspokaja Marka i oświadcza, że nie ma żalu, iż komandos nie pojechał z transportem. Proponuje mu wspólne śniadanie i wyjaśnienie wszystkich nieporozumień. Miros jednak nie wierzy w dobre intencje Karcza. Nagle wyciąga broń.
Musisz utworzyć konto, aby kontynuować oglądanie